Ceny nowych samochodów w przeciągu ostatnich lat osiągnęły absurdalny pułap. Dziś próżno szukać w Europie auta z salonu za 30-35 tysięcy złotych, a nawet budżet w wysokości 100 tysięcy złotych nie daje zbyt wielkiego pola wyboru. Taka sytuacja zwiększa zainteresowanie ofertą rynku wtórnego wśród kierowców, oraz w konsekwencji rodzi ryzyko trafienia na przysłowiową minę.

Ryzyko zakupu używanego samochodu i jak je zminimalizować

Kupno używanego samochodu, może wiązać się z licznymi zagrożeniami. Ryzyko to można jednak znacząco ograniczyć, dzięki dogłębnemu sprawdzeniu historii pojazdu. W obecnych czasach, gdy ceny nowych aut osiągają astronomiczne sumy, rynek wtórny staje się coraz bardziej atrakcyjny. Ale czy na pewno jest bezpieczny?

Uwaga na nieuczciwych sprzedawców i handlarzy

Niestety popyt na zadbane samochody z drugiej ręki z możliwie niskim przebiegiem wywołuje wysyp wszelkiej maści handlarzy śpieszących z „pomocą”. Wśród polskich kierowców niezmiennie panuje przekonanie, jakoby samochód po przekroczeniu magicznych 200 tysięcy kilometrów przebiegu nie nadawał się już do niczego poza złomowaniem. Wraz z pojawieniem się zapotrzebowania na takie pojazdy, znajdują się ich niestrudzeni twórcy – z pietyzmem maskujący ślady zużycia i dostosowujący wskazania liczników do oczekiwań klientów.

Jak odróżnić prawdziwe okazje od oszustw?

Oczywiście znalezienie istotnie zadbanego samochodu używanego z prawdziwym – niskim przebiegiem – jest nadal możliwe. Jednakże gross cenowych okazji, perełek sprzedawanych w komisach czy na przydomowych placach to przykłady oszustwa. Pomimo nieco zaostrzonych przepisów, nadal notorycznie dochodzi do korekt przebiegu, maskowania zużycia wnętrza czy wypadkowej lub popowodziowej przeszłości. To właśnie nieznajomość historii konkretnego pojazdu jest największym zagrożeniem dla nieświadomego kupującego.

Niektórych nieprzychylnych informacji z przeszłości samochodu może nie odkryć nawet skrzętna kontrola w serwisie przed zakupem. Nic więc dziwnego, że udokumentowana historia pojazdu stała się tak pożądanym aspektem oraz hasłem reklamowym handlarzy. Pamiętajmy, że dokładnie wypełnioną książkę serwisową pojazdu za kilkadziesiąt złotych zamówimy w kilka chwil przez internet, dokumentując wcześniej zmniejszony przebieg. Plan niemal doskonały. Praktycznie nie ma tygodnia, aby na rynku wtórnym nie pojawiła się okazja – zadbanego egzemplarza sprowadzonego przykładowo z Niemiec, którego przebieg w rzeczywistości dawno przekroczył pół miliona kilometrów.

Co kryje raport historii pojazdu?

Historia pojazdu to nie tylko udostępniona przez sprzedawcę książka serwisowa czy teczka faktur za rzekomo przeprowadzone czynności naprawcze, to także wszelkie zapisy w bazach danych państwowych rejestrów, firm ubezpieczeniowych czy autoryzowanych serwisów. Są to dane, którymi trudniej manipulować. Z pomocą przychodzi raport historii pojazdu AutoDNA łączący informacje o danym pojeździe z wielu niezależnych źródeł, dając nam znacznie szerszy obraz sytuacji.

Dlaczego warto sprawdzić historię pojazdu, zanim się po niego wybierzesz?

Zakup używanego samochodu bardzo często wymaga od nas kilkugodzinnej wyprawy – nie zawsze przecież w obrębie naszego miejsca zamieszkania znajdziemy kuszące egzemplarze warte uwagi, czasem trzeba ruszyć w drogę. Jazda po używany samochód 300 czy 500 kilometrów to także ryzyko zmarnowanego czasu i kosztów podróży.

Musimy brać pod uwagę to, że zapewnienia sprzedawcy dotyczące stanu technicznego i historii pojazdu nie muszą pokrywać się z prawdą, lub będą tylko częściowe – bez ujawniania pracy np. w roli taksówki czy w wypożyczalni pojazdów. Przed ruszeniem na oględziny zawsze warto jeszcze w domowym zaciszu sprawdzić historię interesującego nas pojazdu.

Do wygenerowania raportu w autoDNA potrzebujemy numeru VIN pojazdu, który większość sprzedawców udostępnia bez przeszkód – handlarzy, którzy nie chcą udzielić tej podstawowej informacji lepiej skreślić już na początkowym etapie poszukiwań, najwidoczniej są bardzo świadomi swoich poczynań.

Detale, które mogą zdradzić

Jak raport historii pojazdu autoDNA pomoże Ci podczas kupna samochodu używanego?
Oto lista korzyści płynąca z weryfikacji planowanego zakupu:

Kupno kradzionego samochodu

Dostęp do informacji o tym, czy pojazd był kradziony, to pierwszy krok do uniknięcia poważnych problemów prawnych i finansowych.

Zrozumienie historii uszkodzeń i wypadków

Wiedza o historii wypadkowej i uszkodzeniach auta pozwala na świadomy wybór i unikanie potencjalnie niebezpiecznych pojazdów.

Śledzenie historii przebiegu

Informacje o wcześniejszych odczytach przebiegu i ostatnim odnotowanym odczycie drogomierza mogą być kluczowe dla oceny rzeczywistego zużycia pojazdu.

Poznanie wcześniejszego przeznaczenia pojazdu

Czy to był pojazd taksówkarski, z wypożyczalni, czy może używany w nauce jazdy? Każde z tych przeznaczeń niesie ze sobą różne implikacje dotyczące zużycia i potencjalnych problemów.

Daty rejestracji pojazdu

Wiedza o dacie pierwszej rejestracji, zarówno w kraju, jak i za granicą, może być istotna dla oceny wieku i stanu technicznego pojazdu.

Informacje o ewentualnym złomowaniu

Jeżeli pojazd był złomowany, to z pewnością nie jest to obiekt wart inwestycji.

Ważność badania technicznego i ubezpieczenia

Informacje te są kluczowe dla legalności użytkowania pojazdu i mogą wpłynąć na decyzję zakupu.

Ustalenie ewentualnych usterek fabrycznych

Wiedza o fabrycznych wadach pozwala na uniknięcie niespodziewanych i kosztownych napraw.

Zdjęcia z eksploatacji pojazdu

Fotografie mogą dostarczyć cennych informacji o stanie technicznym i wizualnym pojazdu, których nie da się zobaczyć na żywo.

Weryfikacja wad prawnych

Sprawdzenie, czy na pojazd nie nałożono zastawu skarbowego, to kolejny krok w kierunku uniknięcia problemów prawnych.

Dane Techniczne pojazdu

Znając specyfikację techniczną, możesz dokładnie ocenić, czy pojazd spełnia Twoje oczekiwania i potrzeby.

Posiadanie dostępu do tak szczegółowych informacji nie tylko zwiększa Twoje szanse na udany zakup, ale również daje Ci przewagę negocjacyjną i poczucie bezpieczeństwa. Nie daj się zaskoczyć, bądź świadomym i dobrze poinformowanym nabywcą.

Nie wszystkie jednak zdarzenia drogowe zostają zapisane w bazach danych. By wykryć ingerencję nieuczciwego sprzedawcy zdecydowanie warto zgodnie z danymi zawartymi w raporcie, krok po kroku prześledzić wyposażenie pojazdu, kolorystykę wnętrza i nawet najdrobniejsze elementy z listy opcji. W przypadku wielu modeli wymiana zniszczonego kompletnego wnętrza nie jest problemem, prawdziwym wyzwaniem jest za to zakup identycznej wersji kolorystycznej foteli i boczków –  chociażby przednich siedzeń z funkcją masażu czy elektryczną regulacją. To właśnie detale, pozornie niezauważalne mogą zdradzić wypadkową przeszłość danego pojazdu.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Zakup używanego samochodu jest zawsze pewnym ryzykiem, ale dzięki narzędziom takim jak raporty historii pojazdu, możemy to ryzyko znacząco zminimalizować. Pamiętaj, wiedza to potęga, a w kontekście zakupu używanego samochodu, może to być różnica między znalezieniem perełki a wpadnięciem na minę.